wtorek, 5 lipca 2011

Piętnastka

Teleportuję się. Znikam. Znów uciekam...? Może trochę - od rzeczywistości. Na dwa tygodnie przenoszę się do XV wieku. Nie jest to co prawda wiek X, ale też miło. I żeby nie było - nie, nie zabieram laptopa z internetem. Ani komórki. Jak historia, to historia, nie? I jak odpoczynek, to odpoczynek :).