środa, 21 marca 2012

Ostara

Mam skierowanie na rentgen płuc i ... boję się pójść i go zrobić. Boję się, że okaże się, że rodzinne inklinacje zdrowotne - czy raczej chorobowe - teraz w końcu dosięgają mnie i to akurat w taki sposób. Mnie, która w życiu nawet jednego papierosa nie miałam w ustach. Wiem, że powinnam pójść, że im szybciej, tym lepiej, że nie ma na co czekać. Wiem. Ale lęk jest przemożny.

A teraz akurat Ostara / Jare. Czas odradzania, świt wiosny, święto życia. Oby.

2 komentarze:

  1. Idź, nawet jeśli wieści będą niepomyślne dzięki Przesileniu będziesz miała siły by walczyć.
    Wierzę w Twój dobry czas i ciągle tu jestem ;)
    Wiatru w skrzydła!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dużo zdrowia życzę i samych pomyślnych wieści...
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń